Tak, jest to możliwe, a w sezonie wakacyjnym również bardzo częste. Okazuje się bowiem, że utrata wody oraz podstawowych elektrolitów (czyli sodu, potasu, magnezu, fosforanów) może być uwarunkowana nie tylko obecnością chorób przewlekłych, zwiększoną potliwością czy aktywnością fizyczną, ale także stosowaniem niektórych leków. Mamy tutaj na myśli nie tylko preparaty przeczyszczające czy diuretyki – powszechnie utożsamiane właśnie z takimi efektami ubocznymi, ale także całą gamę innych farmaceutyków.


Zwróćmy uwagę na objawy

 

Symptomy zaburzeń elektrolitowych nie są co prawda specyficzne, jednak gruntowany wywiad z pacjentem z całą pewnością w większości przypadków pozwoli na trafne rozpoznanie zmian.

 

Warto w tym kontekście zwrócić uwagę m. in. na suchość w jamie ustnej i nasilone pragnienie, senność i poczucie dezorientacji, czasową utratę smaku lub węchu, skurcze mięśni, drgawki, zaburzenia rytmu serca, niedociśnienie, nudności i wymioty. W tym ostatnim przypadku widzimy, że przyczyna zaburzeń elektrolitowych może także być ich konsekwencją – mamy więc do czynienia z klasycznym i niestety groźnym dla zdrowia błędnym kołem.

 

Objawy mogą zagrażać życiu

 

Zwłaszcza, jeśli mamy do czynienia z pacjentem, u którego kumulują się czynniki ryzyka np. podeszły wiek, wielolekowość, wielochorobowość, intensywny tryb życia czy osłabienie. Czynniki te warto wziąć pod uwagę w trakcie konsultacji – nawet jeżeli jesteśmy już pewni rozpoznania. Pozwala to oceną stopnia nasilenia zaburzeń i ewentualne szybkie skierowanie chorego na konsultację lekarską.

 

Które to leki?

 

Zaburzenia elektrolitowe to częste, a niekiedy nawet bardzo częste działanie niepożądane leków. Dotyczą praktycznie wszystkich leków o działaniu przeczyszczającym i moczopędnym, choć w tym drugim przypadku częstość powikłań uwarunkowana jest określoną substancją czynną. Największe ryzyko istnieje u pacjentów przyjmujących furosemid, niższe – u chorych stosujących torasemid czy hydrochlorotiazyd, zaś relatywnie najniższe – w przypadku indapamidu (czyli tzw. diuetyku tiazydopodobnego).

 

Co z pacjentami z chorobami układu pokarmowego?

 

Warto zaznaczyć, że zaburzenia elektrolitowe częściej niż zwykle mogą występować u osób z chorobami przewodu pokarmowego. A to za sprawą nie tylko zaburzeń we wchłanianiu substancji odżywczych, ale także efektu stosowania inhibitorów pompy protonowej czy środków alkalizujących. Preparaty są rekomendowane m. in. w terapii choroby wrzodowej i eradykacji Helicobacter pylori. Ryzyko zaburzeń elektrolitowych w tym przypadku jest najwyższe u chorych stosujących terapię długoterminową.

 


Puenta:

W przypadku podejrzenia zaburzeń elektrolitowych zapytaj pacjenta o stosowane leki. To one bowiem mogą przyczyną nadmiernej utraty wody i minerałów. Takie działanie niepożądane dotyczy m. in. leków moczopędnych, przeczyszczających, środków alkalizujących czy inhibitorów pompy protonowej.

 

Przygotował zespół zatrzymajpacjenta.pl